Izrael – informacje podstawowe
Garść informacji dotyczących transportu, wiz i innych spraw organizacyjnych. Jeśli interesuje Was kiedy najlepiej zorganizować wycieczkę uwzględniając klimat panujący na miejscu – przeczytajcie wpis o pogodzie w Izraelu.
Wiza do Izraela
Polacy nie potrzebują specjalnych wiz jeśli podróżują do Izraela w celach turystycznych. Na lotnisku (lub innym przejściu granicznym) zostanie udzielona darmowa zgoda na maksymalnie 3-miesięczny pobyt.
Nie dostajemy pieczątki do paszportu, także w samym dokumencie po wizycie w Izraelu nie zostaje żaden ślad. Na miejscu otrzymamy specjalne pozwolenie (prostokątny świstek papieru), które należy zawsze mieć przy sobie, a które oddajemy przy wylocie z kraju.
Jeśli planujemy pobyt dłuższy niż 3 miesiące lub udajemy się tam w celach zarobkowych – niezbędna będzie wizyta w konsulacie.
Co istotne – pamiętajcie żeby Wasz paszport był ważny dłużej niż 6 miesięcy do przodu, bo możecie mieć problemy z uzyskaniem pozwolenia na wjazd do Izraela.
Loty do Izraela
Izraelskie Ministerstwo Turystyki dotuje loty do kraju w okresie „poza sezonem”, co przekłada się na tanie połączenia. Cudzysłowie jest tu użyte trochę specjalnie, ponieważ tak naprawdę (szczególnie w Ejlacie) nie ma czegoś takiego jak brzydka pogoda. Serio, serio – przeczytajcie nasz wpis o panującym tam klimacie 🙂 .
Warto więc korzystać z tanich lotów dopóki akcja trwa. Co jakiś czas przez media przetacza się informacja, że ministerstwo rozważa zakończenie programu. Rząd jest niezadowolny z faktu, że turyści często przylatują tanimi liniami do Izraela… tylko po to żeby przekroczyć zaraz granicę z Egiptem lub Jordanią.
Transport w Izraelu
Autobusy w Izraelu
Najpopularniejszymi przewoźnikami są Egged i Dan. Wybierając ten rodzaj transportu warto pamiętać, że w soboty (szabat) mogą nie kursować wcale lub w bardzo ograniczonym zakresie.
Autobusy miejskie
W największych aglomeracjach zorganizowana jest komunikacja miejska. Usługa ta realizowana jest przez prywatnych przewoźników:
- Tel Aviv – Dan
- Jerozolima i Haifa – Egged
Od stycznia 2019 w autobusach miejskich nie kupicie już biletów za gotówkę u kierowcy. Wzorem wielu krajów europejskich Izrael wprowadził swoją kartę: Rav-Kav. Działa dość standardowo – doładowujecie za określoną kwotę i odbijacie przy czytnikach w autobusie. Więcej informacji dostępnych jest tutaj.
Autobusy międzymiastowe
Operatorem jest tutaj w większości Egged, a bilety możecie kupić online lub fizycznie na tamtejszych dworcach autobusowych. Nie ma ujednoliconych stawek kilometrowych, więc trasy o zbliżonych odległościach mogą różnić się ceną. Jednak nie są to koszta zaporowe – najdłuższa trasa Haifa – Eilat kosztuje ok 80 szekli.
Typy połączeń autobusowych w Izraelu:
- „regular” (me’asef) – odpowiednik naszych pociągów regionalnych, zatrzymują się na każdym przystanku, w każdym miasteczku. Na dłuższych trasach międzymiastowych lepiej rzucić kilka szekli więcej na lepsze połączenie 🙂
- ekspresowe / pośpieszne (express) – często przebieg trasy jest identyczny jak u tych podstawowych busów, ale po prostu nie zatrzymują się na każdym przystanku.
- bezpośrednie (yashir) – bezprzystankowe, ewentualnie kilka przystanków w miejscowości początkowej i końcowej.
Wypożyczalnie samochodów
Po Izraelu najłatwiej podróżować wynajętym samochodem, choć trzeba mieć trochę mocne nerwy za kierownicą, bo rodowici użytkownicy dróg popisują się iście ułańską fantazją. Jechanie środkiem drogi, wyprzedzanie bez kierunkowskazów itp., to norma na tamtejszych drogach. Ale trzeba też przyznać, że autostrady łączące główne punkty w kraju są epicko wspaniałe – po ok 5 szerokich pasów.
Wypożyczalnie są na każdym kroku, szczególnie w okolicach większych aglomeracji lub turystycznych miejscach. Za każdym razem braliśmy auto z innej firmy i wyprawialiśmy się na pustynię – nigdy nie usłyszeliśmy złego słowa na stan samochodu, choć zdarzało się, że oddawaliśmy go w bardziej doświadczonej życiem formie 🙂 . Obsługa rzuca tylko okiem czy nie ma jakichś większych uszkodzień, sprawdza stan baku, odpala i się żegna.
Wojsko w Izraelu
W Izraelu można zamknąć oczy, rzucić kamieniem w losowym kierunku i jest duża szansa, że traficie żołnierza. Uzbrojonych mundurowych oraz sprzętu jest wszędzie po uszy – szczególnie wzdłuż granic. Warto też dodać, że służba wojskowa w Izraelu jest obowiązkowa zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet.
Najważniejsze to napisać tutaj, że cały ten obraz nie wzbudzał w nas ani przez chwilę niepokoju, a z wojskowymi mieliśmy aż za dużo do czynienia z własnej głupoty 😉 . Żołnierze są zawsze uśmiechnięci i miło nastawieni do turystów, nawet gdy odwalają takie popisowe numery jak my i wjeżdżają przez pomyłkę w obóz uchodźców Autonomii Palestyńskiej…
Widzieliśmy miejscowych pozdrawiających żołnierzy, dzieci podbiegające po poradę, turystów, którym pomagali znaleźć coś na mapie – zawsze z uśmiechem i cierpliwością. Wydaje nam się, że nie bez znaczenia może być obowiązkowość służby wojskowej, bo ostatecznie w mundurze lądują sami swoi – koleżanka ze szkolnej ławki, sąsiad z naprzeciwka itd.
Często, gdy opowiadamy o naszych podróżach do Izraela, spotykamy się z opinią, że właśnie to wojsko na ulicach przeraża i odpycha, że „z rodziną to strach”. Oczywiście jest to kwestia indywidualna, ale my bez problemu zabralibyśmy najmłodszych na taką wyprawę, a na odległość media rysują o wiele gorszy wizerunek, niż zastaje się realnie na miejscu. 🙂
Gniazdka elektryczne
Choć w Izraelu występują specyficzne gniazdka typu H, to o ile nie traficie na jakąś lokację z naprawdę poprzedniej epoki – nasze europejskie wtyczki typu C będą pasować. 🙂
Oznacza to, że choć gniazdka wyglądają inaczej, realnie nie ma potrzeby kupowania adaptera.
Podsumowanie
Izrael to naprawdę świetna destynacja wakacyjna. Europejski standard rezerwacji i płatności online, transportu, komunikacji po angielsku itp., zderzony z pustynną egzotyką i śródziemnomorskim wybrzeżem, które oddalone są od siebie o ok 3,5 godziny jazdy samochodem. My w Izraelu byliśmy już dwa razy i na pewno wybierzemy się ponownie. 🙂
Jeden komentarz
Pingback: